Wycieczka do Łążka Garncarskiego

Dnia 21 czerwca 2017r. uczniowie z naszej szkoły wyjechali na wycieczkę do Łążka Garncarskiego. Na początku świetnie bawili się na basenie w Janowie Lubelskim – pod opieką nauczycieli i ratowników. Ci, co pływać nie chcieli, zwiedzali miasto razem z p. Justyną Kamelą, która spędzała tu lata swojej młodości, więc miejscowość zna dobrze. Po basenie nasz wesoły autobus zajechał do małej wsi położonej niedaleko Janowa Lubelskiego – Łążek Garncarski. Jak sama nazwa wskazuje, lepią tu garnki z gliny, dlatego nasi uczniowie również zajęli się tworzeniem glinianych naczyń pod okiem miejscowego garncarza. Niektórzy nawet postanowili rozkręcić swój biznes garncarski, bo stwierdzili, że to fajne zajęcie. Do chaty garncarza dzieci zajechały na tradycyjnych wiejskich wozach i posmakowały jazdy bez opon – koła były drewniane i na żelaznych obręczach. Prędkość nie była zawrotna i trochę trzęsło, ale za to widoki były fantastyczne, a wkoło czyste powietrze. Przed wizytą u garncarza właściciel agroturystycznej zagrody, u którego gościliśmy- pan Jaśko – opowiadał uczniom legendę o tym, skąd się glina wzięła i pokazywał pokłady gliny, które w tej miejscowości znajdują się w rzece Bukowa. Na tej rzece odbywają się również spływy kajakowe. Po takich atrakcjach nastąpił moment kulminacyjny – czyli pobyt w Jaśkowej Zagrodzie. Uczniowie zjedli tu posiłek i rozpoczęła się zabawa na całego, bo zagroda okazała się lepsza niż niejeden plac zabaw. Można tu było powozić  wozem, zorganizować występ karaoke, poprzebierać się w różne stroje, obserwować wiejskie zwierzątka, pograć w gry na rybiej wyspie, urządzić mecz siatkówki, skorzystać z huśtawek i co tylko dusza zapragnie. Uczniowie wybawili się za wszystkie czasy i nie chcieli za bardzo wracać do domu. Jednak droga powrotna okazała się także przyjemna, bo czas umilał nam pan kierowca, który pozwolił naszemu dyskdżokejowi Mateuszowi z klasy szóstej zorganizować w autobusie koncert ulubionych przebojów. Wycieczka się udała. Do domów uczniowie przywieźli mnóstwo wrażeń i wykonane własnoręcznie gliniane naczynka. Dziękujemy paniom J. Mróz, J. Kameli, K. Piłat i M. Lebioda za opiekę nad uczniami.
K. Piłat